Ok, ryba1 - może i masz rację - chyba zaczęliśmy "ze złej stopy" cały ten temat. Po prostu trudno mi uwierzyć że, w jeżdżącym normalnie, zagazowanym (do małej poprawki) aucie będę zaraz musiał zaraz wymieniać cały silnik.
Kamień Pomorski ? Chyba kojarzę gościa - on na allegro niedawno sprzedawał jakieś graty które były w pomarańczowej suprze (budę z resztą też) - skrzynie F28 z Calibry, kilka turbin, sprzęgło spiekowe itp....
Dzięki za namiar.
Co do pocenia się numeru 3 i 4 - dwaj mechanicy odlądali auto z góry i spod spodu (ale turbo nikt nie ściągał) i nikt nie mówił o jakichś wyciekach oleju.
To że można przełożyć kute graty to dobra wiadomość - pozostaje jeszcze kwestia czy do nowego silnika będą pasować bo nie wiem czy to te tłoki i korby są o wymiarze nominalnym czy +0.5, +1 itp... Oby poszło plug&play.
Wydech jest cały Remusa (jak dla mnie za głośny - przy 140km/h nie słyszę już muzy z audio) ale nie wiem ile cali - jak patrzałem pod spodem jak auto było na podnośniku to rury były dosyć grube. Ja bym go trochę chciał wyciszyć bo na mój gust jest trochę za penerski.
Turbo jest chyba też nieseryjne bo znajomy tam zaglądał i mówił że "coś duży ten ślimak"
Zaraz powrzucam jakieś foty.